To stało się w Sylwestra (31.12.) na drodze pomiędzy Polkowicami a Głogowem. Kierowca BMW wypadł z drogi dojazdowej do węzła na S3. Auto dachowało. Jechały w nim dwie osoby. Jak relacjonują strażacy, którzy pierwsi dotarli na miejsce wypadku, jedna z poszkodowanych osób poruszała się o własnych siłach. Druga wymagała pomocy. - Strażacy od razu się nią zajęli - mówi nam Piotr Woźniakiewicz, oficer prasowy PSP w Polkowicach dodając, że jej stan był ciężki. - Stan drugiej osoby był dobry. Obie zostały przekazane zespołowi ratownictwa medycznego. Ta ciężej poszkodowana została zabrana do szpitala - opowiada. 25-letni głogowianin przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii w Głogowskim Szpitalu Powiatowym.
Na miejscu śmierć poniósł pies podróżujący pojazdem. Udział w akcji wzięły nie tylko zastępy PSP, ale również OSP Sobin oraz OSP Sucha Górna. Droga w kierunku Głogowa, na czas działań ratowniczych, była zablokowana. Na razie nie wiadomo jak doszło do tego wypadku, ale wyjaśnia to policja.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz