Zamknij

28-letnia głogowianka zakażona koronawirusem? Wróciła z Austrii "Wynik jest pozytywny. Szukam pomocy!"

23:13, 19.03.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 09:12, 27.03.2020
Skomentuj

Udało nam się skontaktować z panią Anną (28 l.), która wróciła w niedzielę z Austrii. - Od kilku dni źle się czułam - mówi. Tam pracowała, poszła do lekarza, była na chorobowym. Miała gorączkę, kaszel. W między czasie wykonano jej badania na obecność koronawirusa. - Sytuacja zaczęła się robić się dramatyczna - nie ukrywa. Mieszkała w małej miejscowości Ischgl, gdzie jak twierdzi zarażonych było około 80 proc. ludzi. Zaczęła się ewakuacja tej miejscowości. A wyników testów nadal nie było.

- Słyszałam, że zamykają granice. Spakowałam się i chciałam wrócić do Polski. Nie wiedziałam wtedy jeszcze jakie są wyniki testu - dodaje. Najpierw zabrała się z parą klientów do Niemiec. A później busem z Frankfurtu nad Menem do Zielonej Góry. Przejechała przez granicę. - Kontrola polegała na wypełnieniu formularza. Nikt nie pytał o mój stan zdrowia Dali mi jakąś kartkę w sprawie kwarantanny, ale nikt do tej pory się ze mną nie kontaktował, gdzie mam ją odbyć - nie ukrywa kobieta. W Zielonej Górze wsiadła w pociąg i dotarła do Głogowa.

Została sama w domu. - Wręcz odizolowana od świata, bo wiedziałam, że mogę być zakażona. Rodzina dostarcza mi jedzenie pod drzwi. W mieszkaniu jestem sama - mówi.

Dziś (19.03.) została powiadomiona przez swojego lekarza o pozytywnym wyniku testu. Dzwoniła na infolinię do sanepidu. - Nikt nie zareagował - załamuje ręce. - Mówili, abym dostarczyła wyniki badań, ale ich nie mam. Chciałam podać numer telefonu do mojego lekarza. Nie chcieli mnie słuchać - martwi się. Obawia się o swoje zdrowie. Zapewnia, że nie miała tutaj na miejscu kontaktu z innymi osobami.
Wrócimy do tematu.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%