Zamknij

Trzecie i zarazem 223 urodziny teatru. Oprowadzał sam prezydent

20:52, 20.11.2022 Bartosz Leciej Aktualizacja: 15:29, 17.02.2023
Skomentuj

Teatr przyjmował dziś (20.11) gości z otwartymi drzwiami. Zwiedzający mogli zobaczyć go z innej perspektywy niż zwykle, bo do wejścia na scenę zachęcał prezydent miasta Rafael Rokaszewicz.

Ta niedziela była wyjątkowa dla teatru Andreasa Gryphiusa i wielu głogowian, którzy przyszli tak licznie, że wycieczka została podzielona na dwie grupy. Wstęp był wolny, a gościa na koniec wycieczki otrzymali od prezydenta książkę o historii i odbudowie teatru z dedykacją. Można było też zakupić cegiełki z monetą przedstawiającą teatr. Kosztowały 25 zł, a środki z nich zebrane przeznaczone są na utrzymanie obiektu.

- Nasz teatr zyskał miano jednocześnie najstarszego i najmłodszego teatru w Polsce - mówił prezydent Rokaszewicz - Najmłodszy, bo to dopiero trzeci rok po remoncie i przywróceniu do funkcjonalności. Najstarszy, bo ma już 223 lata, a jego mury są najstarszymi zachowanymi murami teatru. Specjalnie nieotynkowane ściany koło sceny ujawniają bogatą historię - Kiedyś na parterze znajdowały się tu jatki mięsne, potem była też sala redutowa. Nigdy jednak nie zapomniano, że z założenia to teatr i dziś na powrót jest w swojej pełnej świetności - opowiadał prezydent.

W holu przy wejściu znajduje się wykonane przez Tomasza Rodzińskiego popiersie Andreasa Gryphiusa. Jego odlew zdobi teraz wejście do teatru. Tę rzeźbę zwiedzający również mieli szansę podziwiać z bliska. Przed wejściem na salę znajduje się też zabytkowe okno, jeszcze z przedwojennych czasów teatru. W nim wiszą plakaty i ulotki informujące o sztukach teatralnych. - Tak dobrze zachowane eksponaty to wielka duma teatru, choć nie jedyna - mówił Rafael Rokaszewicz.

Odbudowa teatru i przywrócenie go do stanu funkcjonalności kosztowało w granicach 32 mln złotych. Prezydent nie ukrywa jednak, że to i tak znacznie niższa cena, niż gdyby teatr miał być obudowany później - Głogowianom bardzo zależało na takim kulturowym i historycznym obiekcie, jakim jest teatr. Na kulturę i to, co stanowi tożsamość miasta, nie można żałować środków. Dziś kwota mogłaby być dwu lub nawet trzykrotnie większa. To cena, na jaką miasto najpewniej nie mogłoby sobie pozwolić. Dlatego to nasz wielki sukces, że teatr wrócił do nas już trzy lata temu - zapewniał.

RED

(Bartosz Leciej)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%