Agnieszka Dziełakowska (44 l.) na co dzień pracuje w służbie zdrowia. Głogowianka ma męża i dwoje dzieci. Przysięgę złożyła 27 września. Dlaczego zdecydowała się wstąpić do WOT? - Wiele osób zadaje mi to pytanie. Powodów jest wiele. Po pierwsze ze względów patriotycznych, po drugie - aby móc w sposób skuteczny i zorganizowany nieść pomoc innym. Po trzecie dla samej siebie, aby się sprawdzić, rozwijać, wprowadzić swoje życie na inny etap - nie ukrywa.
Dodaje, że są rzeczy, które ją zaskoczyły. - To był mój pierwszy tak bliski kontakt z wojskiem, więc wiele rzeczy mnie zaskoczyło. Przede wszystkim ogrom przedsięwzięcia. Trochę też intensywność szkolenia, choć fizycznie byłam przygotowana, a przynajmniej starałam się przygotować - mówi nam.
W wojsku widzi wiele pozytywów. - Teraz już wie, że postąpiła słusznie. Podoba mi się w wojsku dobra organizacja, wyzwania jakie stawia armia, ciągłe doskonalenie się. Wyspecjalizowana kadra i oczywiście atmosfera. Jest naprawdę rewelacyjna, nie ma tutaj krzyków czy poniżania, a takie miałam wyobrażenie o wojsku. Co nie zmienia faktu, że panuje tu oczywiście dyscyplina jak przystało na służby mundurowe - zaznacza pani Agnieszka.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz