- Jednego dania cena benzyny zmieniła się tutaj dwa razy - alarmuje nasz Czytelnik. Mówi o stacji benzynowej BP na ul. Obrońców Pokoju. - Od kilku miesięcy jest coraz drożej. Benzyna drożej każdego dnia - o grosz, o dwa. I jeszcze w te wakacje będzie kosztowała 6 zł. Przecież to jakiś dramat - martwi się, że w kieszeniach znów będzie mniej pieniędzy.
O to, co się dzieje na stacjach benzynowych, zapytaliśmy specjalistów. - Na początku mijającego tygodnia w hurtowych cennikach krajowych producentów paliw zanotowaliśmy nowe tegoroczne rekordy. Benzyna bezołowiowa 95 kosztowała ponad 4500 zł/metr sześcienny a notowania diesla przekroczyły poziom 4300 zł/metr sześcienny. Kolejne dni przyniosły nieznaczną spadkową korektę i dzisiaj metr sześcienny 95-oktanowej benzyny kosztuje w rafineriach średnio 4475,40 zł a olej napędowy jest wyceniany przez producentów na 4256,60 zł/metr sześcienny - mówi Jakub Bogucki, analityk rynku paliw.
Dlatego na stacjach znów podwyżki. - Benzyna bezołowiowa 95po wzroście o 7 groszy litr tego paliwa na stacjach w Polsce to średnio wydatek rzędu 5,56 zł. Na poziomie 2,29 zł/l od trzech tygodni utrzymuje się cena autogazu - dodaje. Drożej, niż ta średnia krajowa, jest w Głogowie. Dla przykładu na stacji Orlen przy ul. Sikorskiego cena benzyny 95 kosztuje 5,79 zł, ale tej 98 już blisko 6 zł, bo dokładnie 5,99 zł. Gaz to wydatek rzędu 2,54 zł a ropy 5,54 zł za litr.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz