W Miejskim Centrum Wspierania Rodziny w Głogowie trwa zbiórka darów dla Ukrainy. Dyrektorka Arleta Zawadzka zaapelowała, żeby nie przynosić starych rzeczy, które miały trafić na śmietnik. Bo niestety niektórzy darczyńcy takie przynoszą...
Akcja zbierania darów dla Ukrainy w MCWR trwa od soboty, i nie tylko tam, także w wielu innych miejscach w Głogowie i okolicznych miejscowościach. Są apele i informacje, co jest najbardziej potrzebne. - To ogrom satysfakcji, że potrafimy i chcemy pomagać - Arleta Zawadzka mówi, że są już całe magazyny wypełnione darami. Każdy oczywiście przynosi co może, lecz... - Pamiętajmy, że Ukraińcy to są tacy sami ludzie jak my, tylko obecnie ich życie to strach i obawa o życie swoje i najbliższych - dyrektorka zaapelowała przy tym, aby nie przynosić jednak starych rzeczy, które powinny trafić na śmietnik, tylko takie, które samemu by się chciało używać, chodzić w nich, spać "w gościach".
- Pracownicy MCWR rozpakowują każdy worek, karton, które do nas trafiają, i segregują rzeczy dla odbiorców. Nie będę tu mówić, co znajdujemy w workach. Szanujmy innych, jeśli sami chcemy być szanowani - poinformowała, że niestety już mają ponad 40 worków o pojemności 120 litrów z rzeczami, które nadają się tylko na śmietnik... RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz