35-letnia kobieta jechała oplem od Borku w stronę Głogowa. Nagle, na łuku drogi, wpadła w poślizg. Auto obróciło się wokół własnej osi i wjechało do rowu ścinając jeszcze skarpę. To zdarzenie zauważyli inni kierowcy, którzy wezwali na miejsce służby ratunkowe.
Samochód został dość poważnie uszkodzony. Karetka na sygnale zabrała poszkodowaną do Głogowskiego Szpitala Powiatowego. Policja na miejscu kieruje ruchem, bo ten odbywa się wahadłowo. Wiadomo, że kobieta była trzeźwa. Jezdnia jest śliska, trzeba uważać.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz