W złożonej interpelacji za przykład braku bieżącego utrzymania czystości wiat należących do miasta podał te przy ul. Wojska Polskiego od strony ul. Perseusza. Wniósł o pilne zobowiązanie stosownych służb miejskich do solidnego czyszczenia wiat przystankowy, czyli sprzątania papierów, liści, petów czy kapsli. Oraz o bieżące kontrolowanie przez inne służby prezydenta, czy wykonują to należycie.
Prezydent Rafael Rokaszewicz odpowiedział radnemu równie drobiazgowo. Przystanki są sprzątane 2-3 razy w tygodniu, a w newralgicznych miejscach miasta nawet codziennie. Poinformował radnego, że wskazane przez niego wiaty i zatoczki autobusowe wzdłuż ul. Wojska Polskiego, zgodnie z przyjętym harmonogramem robót dla grup komunalnych, są gruntownie sprzątane w poniedziałki i czwartki w godzinach południowych.
Poza tym pracownicy urzędu i służby odpowiedzialne za utrzymanie czystości ciągle monitorują tereny miejskie, a w razie potrzeby, jak w przypadkach dewastacji, wandalizmu, nadmiernej kumulacji odpadów czy na zgłoszenia mieszkańców, śmieci usuwane są na bieżąco, poza harmonogram.
- Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, biorąc jednocześnie pod uwagę pańską sugestię, zmieniony został harmonogram częstotliwości porządkowania wiat przystankowych - prezydent zapowiedział, że wiaty, przystanki i zatoczki autobusowe wzdłuż ul. Wojska Polskiego, będą porządkowane trzy razy w tygodniu: w poniedziałki, środy i piątki.
GH
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz