Barka utknęła na Odrze w pobliżu placu festynowego. Okazuje się, że odcumowała się z terenu budowy w okolicach Zatoki Neptuna i dryfuje z prądem rzeki. Sama - bez żadnego dozoru - przepłynęła pod mostem. Na szczęście utknęła na mieliźnie tam, gdzie wody było po prostu mniej. Przez wiele godzin nikt nie zauważył tego, że holownik odpłynął z terenu budowy podziemnego rurociągu. Pisaliśmy o tej inwestycji: TUTAJ.
Na pomoc ruszyli już strażacy, którzy będą próbowali zatrzymać barkę. A policja ustala jak do tego doszło. O sprawie została poinformowana firma, do której należy barka i też podjęła interwencje. Udało nam się dowiedzieć, że takich rozmiarów barka powinna znajdować się pod stałą kontrolą. RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz