Będą świętować imieniny ulicy 10 Maja w Głogowie

W tym roku impreza odbędzie się we wtorek (10.05.) w godzinach 15-17. Przed domem nr 8 będzie czekał stragan maluchów, które gościom, "za symboliczną piątkę będą sprzedawały pyszną lemoniadę i smakowite ciasteczka" Bonusem będzie piękny kwiatek. Natomiast "stół do wspólnego biesiadowania i sasiedzkich pogawędek będzie przygotowany pod numerem 10".

Pierwsi mieszkańcy nadali ją na pamiątkę swojego przybycia na to powojenne gruzowisko. Data miała symbolizować przejęcie miasta i ustanowienie polskiej administracji. Przez wiele lat była to nazwa jak każda określająca punkt geograficzny czy topograficzny. Nie budziła emocji nawet w czasach przełomów.

W maju 1945, 77 lata temu, ta uliczka była jednym z najmniej zniszczonych miejsc w Głogowie. Zarząd Miejski zaczął tu lokować przybywających osadników. Na budynku nr 8 nie było dachu, nr 15/17 miał tylko mury obwodowe. Inne budynki też poniosły straty. Ale udało się rozminować, załatać dachy, oszklić okna, posprzątać. Nielicznych pozostałych przedwojennych mieszkańców decyzją administracyjną przesiedlono do koszar. Niebawem wyjechali...Nosiła imię Herdera, poety.

Dziś upamiętnia dzień o którym napisał burmistrz Hoinka - "10 Maja 1945 r., o godzinie 10.30 w imieniu władz polskich przejąłem miasto wraz z resztą ludności niemieckiej oraz rannymi jeńcami niemieckimi. " Oczywiście to nie było dosłownie bo jeszcze przez długi czas działała wojskowa komendantura ale już zaczęli przyjeżdżać odważni osadnicy. Ulica zaczęła się zaludniać Polakami w drugiej połowie roku. Domy były stosunkowo mało zniszczona.
Głogowski Wehikuł Czasu