Bilety będą droższe? Utrzymanie statku kosztuje krocie, więc ktoś za to musi zapłacić

W stowarzyszeniu "Odra dla Turystów" zapadły pierwsze decyzje dotyczącego nowego sezonu. Statek wypłynie w pierwszy tegoroczny kurs 13 kwietnia, czyli w Poniedziałek Wielkanocny. Nie wiadomo za to ile będą kosztowały bilety. - W ubiegłym roku podwyżek nie było - przypomina Monika Tatuśko ze stowarzyszenia. Nikt nie powiedział, że w tym roku drożej nie będzie, bo koszty poszły w górę. - To nie tylko koszty związane z wynagrodzeniami pracowników. Ale też przygotowania statku do sezonu, jego obsługa, serwis i wiele innych, które się na to składają - wymienia.

Prędzej czy później podwyżek za bilety nie uniknie się. W ub. sezonie godzinny rejs kosztował 20 zł za bilet normalny, 14 zł za ulgowy. Można było też skorzystać z parkietów chociażby bilet rodzinny (rodzice i jedno dziecko) w cenie 40 zł. Każde dodatkowe dziecko to był koszt 5 zł. A bilet grupowy - od 20 osób - za 13 zł.

Miasto płaci roczną składkę członkowską, przeznaczoną na utrzymanie m.in. statku, 70 tys. zł liczoną po 1 zł od mieszkańca. Pod koniec roku trzeba było do interesu jednak dołożyć kolejne 50 zł, kolejne w tamtym sezonie, bo stowarzyszenie nie generuje zysków, a straty. W sumie pochłonęło to w ub. roku 220 tys. zł z budżetu miasta.
RED