Biskup spocznie w katedrze. Brasse: Jest poczucie straty i żalu

Kuria biskupia planuje wspólny pogrzeb obu niedawno zmarłych biskupów: śp. Adama Dyczkowskiego i śp. Antoniego Stankiewicza. - Na razie nie wyznaczamy daty ceremonii, gdyż najpierw konieczne jest sprowadzenie z Rzymu do Polski ciała bp. Antoniego Stankiewicza. Msza św. pogrzebowa zostanie odprawiona w gorzowskim kościele pw. Pierwszych Męczenników Polski. Poprzedzi ją czuwanie modlitewne. Natomiast po mszy św. ciała zmarłych biskupów zostaną przewiezione do katedry gorzowskiej i tam pochowane - wyjaśnia ks. Andrzej Sapieha, rzecznik prasowy.

Obaj biskupi odwiedzali Głogów. Szczególnie bliski głogowianom był śp. biskup Dyczkowski, którego doskonale pamięta Stanisław Brasse, proboszcz parafii św. Mikołaja na Starym Mieście. Przypomina sobie 1993 rok, gdy wstąpił do seminarium Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. - Był mi bardzo bliski. Później w 1999 roku wyświęcił mnie. Od samego początku spostrzegałem biskupa Adama jako kapłana, który kładł duży nacisk na duszpasterstwo młodzieży. Był harcerzem. Angażował osoby świeckie w życie kościoła - wspomina.

Wraca pamięcią także do rozmów z biskupem. - Był znajomym papieża Jana Pawła II, więc często przytaczał jakieś anegdoty związane z Ojcem Świętym. Biskupa Adama znamy jako tego z gitarą. Kochał przyrodę, szlaki górskie, gdzie można było go spotkać bez sutanny. Był niestandardowym biskupem - dodaje Brasse.

Informacja o śmierci śp. biskupa Dyczkowskiego była zaskoczeniem. Mimo że wiadomo było o jego chorobie. - Na pewno, jak zwykle po utracie bliskiej osoby, towarzyszyło mi poczucie straty i żalu - nie ukrywa proboszcz naszej parafii. Więcej o śp. biskupie Dyczkowski pisaliśmy: TUTAJ.
RED