Bożek awansował. Nauczyciel, społecznik z Głogowa robi karierę w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej

Przemysław Bożek (44 l.) po dwóch latach pracy awansował z wiceprezesa i od czerwca jest prezesem tej spółki. W Głogowie jest bardzo znanym człowiekiem. I lubianym. Przez starszych jak i młodszych. O sobie mówi, że przede wszystkim jest nauczycielem. Przez lata w SP 8 w Głogowie uczył wiedzy o społeczeństwie. Od dwóch lat pracuje w LSSE i jako nauczyciel jest na bezpłatnym urlopie. Dwa lata temu, gdy został wiceprezesem, zapewniał, że da radę uczyć w szkole. I uczył, choć ciężko było to pogodzić. Teraz już nie uczy. - W mojej szkole nie ma dla mnie godzin - tłumaczy. - Dyrektorem i prezesem się bywa. Ja już parę razy w życiu byłem - wspomina czasy, gdy piastował stanowisko dyrektora w spółce Chrobry Głogów i prezesa stowarzyszenia. - A nauczycielem się jest całe życie - podkreśla, że ta działalność jest dla niego wciąż bardzo ważna i że czuje się nauczycielem z zawodu i z powołania.

Od lutego br., gdy Krzysztof Sadowski przeszedł do spółki Inova, Bożek w LSSE pełnił obowiązki prezesa. W czerwcu wygrał konkurs na to stanowisko. - Wciąż jednak mieszkam w Głogowie. Mam dużo pracy, czasem jeżdżę po Polsce, ale codziennie wracam do mojego miasta. Jestem głogowianinem z potrzeby serca - mówi. Zapewnia, że mimo wielu zajęć nie zrezygnował ze swojej ulubionej, wręcz ukochanej działalności - to jest z wychowywania i współpracy z młodzieżą. - W LSSE jesteśmy liderem dolnośląskiego klastra edukacyjnego i rozwijamy szkolnictwo branżowe, mamy klasy patronackie, wspieramy także wiele szkół z powiatu głogowskiego. W ramach wolontariatu w Fundacji Pogoń Lwów prowadziłem lekcje online dla polskich dzieci z Ukrainy, natomiast w ramach wolontariatu fundacji Sapere Aude wykłady na temat edukacji oraz lekcje historii. Współpracujemy także z wyższymi uczelniami z naszego regionu - mówi, że jednak wciąż znajduje czas na zajęcie po pracy - kontynuowanie rozpoczętego przed laty, gdy jeszcze był głównie nauczycielem i wychowawcą młodzieży, własnego projektu edukacyjnego "Być jak Zośkowiec". Propaguje wśród młodzieży patriotyzm i bohaterskie postawy. Wzorem są członkowie Harcerskiego Batalionu AK Zośka i powstańcy warszawscy. Z grupą młodzieży odwiedza jeszcze żyjących powstańców, organizuje wyjazdy i pomoc dla potrzebujących. Dla młodych ludzi to jest także nauka historii, więc pośrednio Bożek wciąż jej uczy.

Blisko trzy lata temu to on był kandydatem PiS na prezydenta Głogowa. Przegrał konkurencję z Rafaelem Rokaszewiczem. Za dwa lata mógłby znów z nim powalczyć, zapewne byłby najlepszym kandydatem. Tyle tylko, że prezydent zarabia znacznie mniej niż prezes spółki i nie wiadomo, czy jeszcze zechce się angażować w politykę.
RED