Zamknij

Bus uderzył w opla na krajowej dwunastce. Kierowca nie wyhamował, bo jak tłumaczył wpadł w kałużę

07:18, 07.02.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 08:02, 12.02.2020
Skomentuj

Na drogach jest ślisko, ruch spory. Trzeba uważać o czym przekonał się kierowca busa marki mercedes. 55-latek jechał ulicą Kamienna Droga w stronę Głogowa za oplem, a ten nagle zahamował - tuż przed przejściem dla pieszych. - Zahamował gwałtownie, wpadłem w kałużę, auto nie miało przyczepności i się ślizgało - relacjonuje.

Nie udało się uniknąć zderzenia. - Uderzenie było tak silne, że bus mnie przestawił z miejsca - opisuje to, co się stało 45-letni kierowca opla. Opowiada, że przejściem poruszał się starszy mężczyzna, który prowadził rower. - Na szczęście nic mu się nie stało, bo zdążył zejść z drogi - dodaje.

Obaj kierowcy byli trzeźwi. Nie zostali poszkodowani. Na ból głowy narzekała tylko jedna z pasażerek z opla, ale ostatecznie nie została zabrana do szpitala. Ruch na DK 12 w tym miejscu odbywa się płynnie, bo samochody są zaparkowane na chodniku. Policja prowadzi tam swoje czynności. Sprawca zdarzenia zostanie ukarany mandatem.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%