Zamknij

Byli bliscy i przyjaciele. A ksiądz zdradził o co Damian Piątek poprosił go przed śmiercią [ZDJĘCIA]

15:32, 20.11.2021 Grażyna Hanuszewicz Aktualizacja: 15:32, 20.11.2021
Skomentuj

Damian Piątek zmarł w środę (17.11.). Miał 42 lata. Był zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Głogowie. Od ponad 20 lat związany był z PUP-em, gdzie pracę zaczynał od pośrednictwa, przez rejestrację i tak krok po kroku dotarł za biurko zastępcy dyrektora. Swojej szansy w polityce szukał w samorządzie, lecz nie udało mu się wywalczyć mandatu radnego. Był kandydatem Lewicy w ostatnich wyborach do Sejmu.

Od wielu lat borykał się z bardzo ciężką nieuleczalną chorobą - adrenomieloneuropatią, charakteryzującą się m.in. spastycznym porażeniem kończyn dolnych.

Dziś (20.11.) na cmentarzu na Brzostowie odbyły się uroczystości pogrzebowe. Uczestniczyły w nich tłumy. Była rodzina, przyjaciele, liczna delegacja pracowników PUP-u w Głogowie. Podczas homilii ksiądz zdradził, że kilka dni przed śmiercią Damian Piątek został ochrzczony. - Zrobił to świadomie - mówił. Poprosił także, aby podczas pogrzebu wrzucić pieniądze do puszek Fundacji Hospicjum Głogowskie. Aby nie przynosić kwiatów. - Dziękujemy ci Damian za te wszystkie lata wspólnej pracy - przemawiał Sławomir Majewski, dyrektor PUP-u w Głogowie. Przypominając, że Damian Piątek, gdy obejmował funkcję zastępy dyrektora, miał ledwie 25 lat. Był wzorowym pracownikiem. I pełnym życzliwości człowiekiem.
RED

(Grażyna Hanuszewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%