Ceny prądu, gazu oraz opału rosną w szybkim tempie. Tej zimowy rachunki za ogrzewanie mogą być rekordowe. Dlatego rząd przygotował projekt dla "ubogich energetycznie" - wsparcie otrzymają ci, których po prostu nie stać na takie podwyżki. Ponoć ma to być suma 1,5 mld zł. Skorzystać z tych pieniędzy ma 2 mln gospodarstw domowych. Przede wszystkim emerytów. Bon ma zmniejszyć skutki rosnących kosztów ciepła. Ma to być bon wypłacany co miesiąc a jego kwota będzie zależne od wielkości gospodarstwa. Ile i kto dostanie? Tego jeszcze nie wiadomo.
- Szczerze mówiąc, wolałbym by rząd nie musiał korzystać z takich forum wsparcia dla obywateli - komentuje poseł Wojciech Zubowski (PiS). - Niestety, ceny gazu i energii elektrycznej są od nas w dużej mierze niezależne, a ich obecne wysokie wskazania spowodowane są przede wszystkim polityką Unii Europejskiej. Prąd podrożał ze względu na gwałtowny wzrost kosztów emisji CO2 a kosztów tych nie ponoszą USA, Rosja, Chiny czy Indie - najwięksi emitenci na świecie. Cena gazu wynika z polityki Rosji naciskającej na uruchomienie Nord Stream 2. Inne kraje UE też zmagają się z tym problemem, ponownie grozi to też zwiększaniem ubóstwa energetycznego. Stąd pomysły o uruchomieniu rządowego programu wsparcia - wyjaśnia.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz