Ceny rosną wraz z temperaturą... Kilogram borówek za 25 zł, jagody są trochę tańsze

Mamy lato i świeże warzywa oraz owoce - na straganach targowiska os. Kopernik w Głogowie ich nie brakuje. Zaskakują jednak ceny, bo te wciąż rosną. - Mamy suszę - usłyszeliśmy tam dziś (13.07.), że nic nie wskazuje na to, by miało być lepiej. - Opadów jest jak na lekarstwo. Za mało deszczu - błagają patrząc w niebo, by w końcu coś z niego spadło.

Bo wtedy jest szansa na to, że spadną też ceny. Na razie na to nie ma szans. I tak kilogram ogórków kosztuje 8 zł za kg. - Ludzie przechodzą i kręcą nosem, ale przecież ogórków w tym roku jest bardzo mało. Dlatego cena jest ich coraz wyższa - tłumaczą się rolnicy. Kapusta po 6 zł za kg, kalafior po 7 zł za kg, marchew po 4 zł za kg, fasolka po 8 zł za kg, buraczki po 3 zł za kg. Ziemniaki młode po 3 zł za kg. A cebula po 5 zł za kg.

Tańsze nie są też owoce. Truskawki po 12 zł za kg, czarna porzeczka po 16 zł za kg, borówka aż 25 zł za kg. Jagody mały słoik za 8 zł, duży za 16 zł. Malina, wiśnia i czereśnia - po 10/12 zł za kg. - W naszych lasach nie ma jagód przez suszę. Musimy ściągać te owoce ze wschodu Polski - dodają.

W tym czasie służby sanitarno-epidemiologiczne biją na alarm i powtarzają ostrzeżenia przed odzwierzęcą chorobą pasożytniczą potocznie nazywaną bąblowicą. Nawet jeśli zakupiliśmy jagody, borówki, maliny, poziomki lub jeżyny w supermarkecie, to i tak należy umyć je pod bieżącą wodą przed spożyciem. Bąblowica nazywana jest chorobą brudnych rąk. W 90 proc. przypadków bąblowica atakuje wątrobę. Rzadziej zdarza się, że zajmuje płuca, nerki, śledzionę, a także oczy, kości lub ośrodkowy układ nerwowy.
RED