I kolejne podwyżki na stacjach benzynowych. Jeszcze wczoraj (2.03.) na większości z nich za litr paliwa płaciliśmy niecałe 6 zł, dziś (3.03.) już płacimy ponad... 6 zł. Na przykład na stacji BP przy ul. Legnickiej litr kosztuje 6,14 zł. - O tańszym paliwie i obniżce rządowej VAT-u zapomnieliśmy po kilku tygodniach - martwią się kierowcy. Podwyżka cen paliw na stacjach to efekt nie tylko inflacji, ale też drożejącej ropie i wojny na Ukrainie.
Czy zabraknie paliwa? Według analityków - nie. PKN Orlen w opublikowanym w środę komunikacie podał, że w pełni zabezpiecza dostawy ropy naftowej do rafinerii w Polsce, Czechach i na Litwie. Koncern dodał, że zaopatrzenie w surowiec odbywa się na bieżąco. W momencie wstrzymania dostaw z kierunku wschodniego, dostawy będą realizowane z kierunków alternatywnych.
Orlen porozumiał się w sprawie zwiększonych ilości dostaw o 5 dodatkowych tankowców od Saudi Aramco, a do Orlen Lietuva zabezpieczone zostały dostawy gatunków rop z Morza Północnego. Ciągłość pracy zakładów Grupy Orlen w Europie jest i będzie zabezpieczona.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz