Urząd miasta potwierdził, że od roku wie o nielegalnym składowisku odpadów chemicznych przy ul. Krochmalnej, ale nie wszczął jeszcze postępowania administracyjnego, gdyż... analizuje dokumenty. Już prawie dwa tygodnie temu napisaliśmy, że na terenie jednej z posesji przy ul. Krochmalnej składowane są pojemniki z chemicznymi odpadami. To jest już kolejne takie nielegalne składowisko w naszym mieście, tyle że znacznie mniejsze i biegli uznali, że chemiczne odpady nie zagrażają ludziom ani środowisku. Postępowanie zmierzające do usunięcia tych pojemników jest zobligowana przeprowadzić gmina miejska. Okazuje się, że są z tym problemy. Jakie?
Urząd miasta potwierdził, że policjanci z Głogowa ujawnili składowisko w sierpniu zeszłego roku i od tego też czasu gmina się tą sprawą zajmuje. W sierpniu zeszłego roku służby miejskie uczestniczyły w wizji lokalnej zorganizowanej przez policję. - Odpady są zgromadzone na terenie utwardzonym, pod wiatą - informuje Robert Myśków, naczelnik wydziału ochrony środowiska, który zajmuje się tą sprawą ze strony miasta.
- Kluczowe jest ustalenie, wobec kogo należy wszcząć postępowanie administracyjne - czy względem posiadacza odpadów czy właściciela nieruchomości - poinformował nas Robert Myśków, wobec czego można się domyślić, że jeszcze tego nie ustalono. Czekano na wyniki śledztwa prokuratury, która je umorzyła. Dokumenty udostępniła urzędnikom. - Dokumenty analizujemy w celu wszczęcia postępowania administracyjnego - informuje naczelnik. Tłumaczy także, że taka procedura jest bardzo skomplikowana i długotrwała.
Naczelnik przypomina jednocześnie o trudnym wątku finansowym - doprowadzenie postępowania administracyjnego do tzw. wykonania zastępczego (czyli gdy gmina zamiast właściciela odpadów usunie je na własny koszt), znowu będzie narażało gminę na koszty egzekucji. Doświadczenie w tej sprawie gmina miejska już ma, gdyż prowadziła takie postępowanie w sprawie usunięcia pojemników z odpadami z ul. Południowej 8 - gdzie są setki, jeśli nie tysiące zgromadzonych pojemników. Doprowadziła do zakończenia procedury administracyjnej, a teraz jej nie stać na wykonanie zastępcze, gdyż koszty są kolosalne.
DON
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz