Zwykły chleb u Witczaka, jednego z najbardziej znanych piekarzy w Głogowie, jeszcze niedawno kosztował 3,90 zł. Podrożał, kosztuje teraz 4,40 zł. Michał Witczak mówi jednak, że to nie koniec, gdyż rozpoczęło się szaleństwo. - Jeśli chodzi o ceny, to dosłownie wszystko kolosalnie drożeje. Te wszystkie podwyżki do września braliśmy na siebie, lecz w końcu przyszedł moment, że to się przestało opłacać. Musieliśmy podnieść ceny chleba i wszystkich wyrobów cukierniczych - opowiada. Na rosnące ceny chleba ma wpływ wiele czynników. Drożeje zboże i mąka, wzrastają koszty innych surowców, w tym oleju i cukru, a także energii, transportu, opakowań i płac.
W piekarni Grygiel zwykły chleb kosztuje już 4,80 zł. - I to nie koniec, bo już niebawem na pewno będzie kosztował ponad 6 zł. Wiem, bo w ubiegłym tygodniu mąka podrożała drastycznie. Kilogram jest już po 2 zł. W młynie, z którym współpracujemy, mówili, że niedługo półkilowy chleb zwykły będzie po 10 zł, a już nie mówię o chlebie gatunkowym - twierdzi Jacek Michalski z piekarni Grygiel. - No niestety, z każdej strony biją nas koszty. Boimy się co chwilę podnosić ceny, lecz nie mamy innego wyjścia. Albo je podniesiemy, albo zamkniemy piekarnie - tłumaczy.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz