Zamknij

Chrobry nie dał się oszukać. Inna drużyna sporo na tym "biznesie" straciła

11:19, 23.10.2019 Mateusz Komperda Aktualizacja: 11:19, 23.10.2019
Skomentuj

Latem Chrobry Głogów szukał nowego trenera. Lista kandydatów była długa. Dyrektor sportowy spotykał się i rozmawiał. Właśnie w czerwcu doszło do spotkania trójki - trenera Piotra Rzepki, agenta piłkarskiego i jeszcze jednego człowieka Kamila Ż., o którym Zbigniew Prejs nic nie wiedział.

- Nigdy wcześniej nie znałem tego pana, nie widziałem na oczy - mówi dziś. Tajemnicza osoba nie zabierała głosu podczas tej rozmowy, raczej się przysłuchiwała. - Mówiliśmy o klubie, o pierwszej drużynie, o wizji rozwoju. Nie poruszaliśmy innych tematów dotyczących sponsoringu Chrobrego - przypomina sobie Prejs, który po kilku dniach dał im jasny sygnał, że trenerem zespołu będzie Ivan Djurdjevic. - Nie miałem dobrych odczuć po tym spotkaniu - przyznaje.

Niedługo potem trener znalazł zatrudnienie w Bałtyku Gdynia (3.liga). A ta trzecia tajemnicza osoba, jak podaje portal Weszło.pl, miała być wielkim biznesmenem o dużych kontaktach w środowisku piłkarskim. Podziw zaczęły budzić transfery tego klubu - znane nazwiska, wysokie pensje. Wśród nich notabene głogowianin Gracjan Horoszkiewicz. W Gdyni uznali, że trafili... szóstkę w Lotto. Tak jednak nie było. Zaczęły się problemy z płatnościami pensji. A był to dopiero wierzchołek góry lodowej. W klubie Kamil Ż. pojawiał się z dziewczyną - podobno narzeczoną - którą też oszukał i wyłudził od niej 400 tys. zł. Kolejną poszkodowaną była partnerka, oszukana na pół miliona. Jednak zarzutów jest więcej, kwoty sięgają milionów. Hojny sponsor szukał łupu-klubu. Na szczęście nie trafił do Chrobrego. - Nikt nie uwierzyłby w takie bajki o szybkim rozwoju klubu. Klub to nie jest zabawka - ostrzega dyrektor Prejs. W Głogowie udało uniknąć się wielkiego skandalu.
MK

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%