Co z tym parkiem linowym? Zamknięty, a jednak otwarty. Od jutra

- Co się dzieje z parkiem linowym w Głogowie? Z informacji na bilbordach wynika, że czynny jest od marca. Mamy połowę kwietnia, a tam żywej duszy. Mamy super ścieżkę dla dzieci, tylko że dzieci nie mogę z niej korzystać. Czyżby to inwestycja jednosezonowa? - pyta nasz czytelnik.

- Gmina Miejska oprócz budowy atrakcji rekreacyjnych dla mieszkańców naszego miasta, musi przed wszystkim zadbać także o bezpieczeństwo użytkowników, a w szczególności dzieci - odpowiada nam Jerzy Sztangret, dyrektor Głogowskich Obiektów Usługowych, wyjaśniając, że powodem przedłużającego braku otwarcia sezonu jest nadwyrężenie drzewostanu parku linowego po lutowych wichurach, które przeszły nad Dolnym Śląskiem. Prosi mieszkańców o cierpliwość, ponieważ bezpieczeństwo dzieci jest najważniejsze.

- Dokonaliśmy analizy dendrologicznej 102 drzew parku linowego i poza cięciami pielęgnacyjnymi koron drzew, dendrolog zakwalifikował 7 drzew do wycinki ze względu na zagrożenie życia. Ponieważ park linowy leży na terenie objętym ochroną konserwatorską, wycinka ta musiała być zatwierdzona przez konserwatora zabytków. Na dzień dzisiejszy ta decyzja już dotarła (trwało to 30 dni) do Urzędu Miejskiego i firma SUEZ przystąpiła do wycinki. Mamy nadzieję, że w najbliższych dniach będzie możliwe uruchomienie parku - informuje Jerzy Sztangret.

Dziś po godz. 15.30 otrzymaliśmy od rzeczniczki prezydenta Głogowa Marty Dytwińskiej-Gawrońskiej pilnego e-maila o treści: Już jutro, 13 kwietnia, od godziny 11.00 będzie można korzystać z atrakcji parku linowego w Głogowie.