Można powiedzieć, że w ostatnim ligowym meczu (4.liga), piłkarze Dębu Przybyszów zafundowali swoim kibicom strzelecki festiwal. Grał z Syreną Zbąszynek i wygrał 5:3 zapewniając sobie 2. miejsce. Hat-tricka dla Dębu zdobył Kamil Kruszyński a dwa kolejne gole dołożyli jeszcze Radosław Szafer oraz Kamil Chałupka.
- Nie chcę oceniać, ale cieszę się z wyniku. Trochę ten mecz przypominał to, co zagrała nasza reprezentacja. Z tą różnicą, że strzeliliśmy więcej bramek. Dziękuję chłopakom za walkę, za całym ten sezon, za to drugie miejsce w lidze - cieszył się trener Jarosław Helwig.
Podczas meczu trwała charytatywna zbiórka na leczenie Amelki. 8-letnia dziewczynka od ponad roku cierpi na rzadką chorobę Degosa. Amelka jest jednym z 200 przypadków na świecie tej choroby. Leczenie nie jest proste, ale kosztowne. Potrzebuje rehabilitacji, leków, środków higienicznych, sprzętu ortopedycznego, specjalistycznych konsultacji lekarskich.
- To mojej koleżanki z pracy córeczka. Kiedyś usiedliśmy z mężem, który jest piłkarzem Dębu Przybyszów - Damian Jodłowiec - wpadliśmy na pomysł takiego meczu charytatywnego. Miało być to małe przedsięwzięcie, ale każdy chciał nam pomóc - opowiada Ewelina Jodłowiec. Licytowano także koszulki znanych sportowców.
MK
fot:Fed
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz