Zamknij

Dalej pracuje? Prokuratura sprawdza, czy jeden z podejrzanych w sprawie Banku Spółdzielczego w Przemkowie łamie zakaz

08:18, 24.10.2021 Grażyna Hanuszewicz Aktualizacja: 08:18, 24.10.2021
Skomentuj

Kilka dni temu napisaliśmy o aferze w przemkowskim banku - o zatrzymaniu przez policję czterech byłych członków zarządu tego banku pod zarzutem wyrządzenia szkody wielkich rozmiarów na rzecz banku. Chodziło o ponad 111 milionów. Jeden z zatrzymanych to Marek B., który - jak poinformowała prokuratura - pracuje jako dyrektor ds. kredytowych w głogowskim banku. Ten bank - to, jak się dowiedzieliśmy, Bank Spółdzielczy w Głogowie. Od razu po ukazaniu się artykułu na ten temat w gazecie klienci tego banku poinformowali nas, że podejrzany w przemkowskiej sprawie mężczyzna nadal przychodzi do pracy.

Zapytaliśmy o to, czy tak faktycznie jest, prezes Czesławę Sypniewską. Odpowiedziała, że nic nie wie o zarzutach pracownika i przyznała, że nadal jest w pracy. Szczegółowe pytania w tej sprawie wysłaliśmy także e-mailem, lecz nam nie odpowiedziała. Zapytaliśmy ją także bezpośrednio, dlaczego pozwala pracować osobie, która otrzymała poważne zarzuty i ma zakaz zajmowania ważnego stanowiska w banku. Pani prezes nie odpowiedziała, powiedziała, że nie ma czasu. Tymczasem Prokuratura Okręgowa w Legnicy, która prowadzi śledztwo w sprawie BS w Przemkowie, dodatkowo sprawdza, czy faktycznie Marek B. złamał zakaz wydany przez prokuratora. - Wobec Marka B. zastosowaliśmy poręczenie majątkowe wysokości 150 tys. zł, zakaz opuszczania kraju, dozór policji oraz zawieszenie w czynnościach służbowych dyrektora ds. kredytowych w banku, w którym pracuje - poinformowała rzeczniczka prokuratury Lidia Tkaczyszyn.

Prokurator ustala, czy ten środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w czynnościach jest faktycznie łamany. - Na postanowienie prokuratora w tej sprawie wpłynęło zażalenie, które w najbliższym czasie zostanie skierowane do sądu. Natomiast takie postanowienia prokuratora są natychmiast wykonalne i powinny być przestrzegane także przez pracodawcę - poinformowała, że pracodawca został powiadomiony o takim środku zapobiegawczym pismem odebranym 6 października. - W tym zakresie prokurator powiadomił prezesa banku - zapewniła.
RED

(Grażyna Hanuszewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%