Był to ubiegły sezon. Spełniły się jego sportowe marzenia. Znalazł się w kadrze KPS Skry Bełchatów na mecz Ligi Mistrzów przeciwko Treflowi Gdańsk. Mało tego, było mu dane w nim zagrać. - Nie będę ukrywał, że stresu nie było - wspomina Hubert Węgrzyn (19 l.), środkowy. - Trzeba było jednak skupić się na tym, by pokazać się z jak najlepszej strony - dodaje. W pierwszym zespole Plusligi zagrał jeszcze w dwóch meczach ligowych.
I po tym udanym sezonie szukał klubu, by móc regularniej grać. - Stawiałem na ambitny zespół, w którym mógłbym się rozwijać - mówi. Trafił do SPS-u Chrobrego Głogów. Mierzący sobie 201 cm siatkarz uważa, że to była najlepsza oferta. - Wiemy o co gramy, jakie są cele. Chciałbym w przyszłości powrócić na najwyższym poziom a wiem, że dobra gra w Chrobrym i sukcesy w tym na pewno mi pomogą - zaznacza Węgrzyn.
Pochodzi z Dolnego Śląska, dokładnie z oddalonej od Głogowa o 120 km małej wsi Dobrzeń koło Oleśnicy. Do Bełchatowa przeniósł się na czas liceum, gdzie mieszkał w internacie i występował przez trzy lata w juniorach. W sezonie 2017/2018 z juniorami zdobył nawet mistrzostwo Polski.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz