Do Głogowa trafi nowy ambulans, ale to wciąż za mało

W następnym tygodniu, dokładnie we wtorek (24.09.) o godz. 11, w siedzibie Zespołu Ratownictwa Medycznego przy ul. Kościuszki odbędzie się przekazanie ambulansu z noszami samojezdnymi zakupionego przez gminę miejską (300 tys. zł) i gminę Radwanice (20 tys.) oraz przekazanie przez gminę Grębocice respiratora (30 tys.).

- Czas najwyższy - mówią głogowscy ratownicy. Obecnie na ich stanie są trzy karetki. Dwie z nich wysłużone. Wykorzystywane są w powiecie głogowskim. Najstarsza z nich z 2012 roku, która na swoim liczniku ma już przejechane blisko 300 tys. km. - To bardzo dużo, bo biorąc pod uwagę to, jak karetkami się jeździ, zdecydowanie szybciej się eksploatują niż prywatne samochody - zauważa Krzysztof Rząsa (44 l.), ratownik. - Jeździmy różnymi drogami, polami, lasami. Do tego dochodzą przecież gwałtowne hamowania, ostre zakręty. Tego w tej pracy nie da się uniknąć. Liczy się czas dojazdu do pacjenta - nie ukrywa.

Nowa karetka zastąpi tą najbardziej zużytą. Ratownicy nie ukrywają, że przydałaby się jeszcze jeden ambulans. - Ze statystyk wynika, że miesięcznie wyjeżdżamy z bazy około 700 razy. Trzy karetki to za mało - mówi. W garażu stoi zapasowa karetka, która wykorzystywana jest tylko w wyjątkowych sytuacjach.
MK