Zamknij

Dominik Walenciej: Jedziemy do Częstochowy po pierwszą wyjazdową wygraną

15:05, 20.12.2019 Mateusz Komperda Aktualizacja: 15:05, 20.12.2019
Skomentuj

Przed zespołem ostatni mecz w tym roku. Jak sytuacja kadrowa?
Na pewno niektórzy zawodnicy narzekają na lekkie urazy zdrowotne, ale to normalne. Na szczęście nie ma tak poważnych kontuzji, które wykluczyłyby kogoś z gry. Przed nami daleki wyjazd, ale bywało gorzej - chociażby do Siedlec.

Norwid jest do przejścia?
Widać, że w tej lidze nie ma zespołów słabszych. W drugiej lidze była większa różnica pomiędzy zespołami z góry i dołu tabeli. Tutaj każdy z każdym może wygrać. W Norwidzie jest trochę zamieszania, bo zwolnili trenera, jest nowy, ale to może wpłynąć na nich pozytywnie, bo przecież ich zespół będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony. I zrobić wszystko, aby u siebie wygrać, bo za nimi też pasmo porażek. Zrobimy wszystko, aby wygrać pierwszy mecz na wyjeździe, odbić się w tabeli. Stać nas na wyższe lokaty.

W ostatnich dwóch meczach nie poszło....
Bolą przegrane za zero. W jednym i drugim meczu prowadziliśmy i mieliśmy szanse na tie-breaki. Nie ma jednak co tego rozpamiętywać, bo czasu się nie cofanie, punktów nikt nie zwróci. A skupić na tym, co przed nami. Nie możemy popełniać tylu błędów. Jedziemy z wiarą, walczyć o wygraną. Tego oczekujemy od siebie.

Za wami siatkarski maraton. Odczuwacie to?
Mecz z Norwidem kończy serię, maraton ostatnich tygodni, kiedy graliśmy bardzo często. Było ciężko. Nie zdążyliśmy skompletować składu takiego, jak chcieliśmy. Zbyt mało było czasu na treningi. Nie możemy narzekać, bo chcieliśmy zagrać w 1.lidze. Trzeba zrobić wszystko, aby się w niej utrzymać.

Kiedy powracacie po świętach do treningów?
Po świętach wracamy do treningów - trenować będziemy nawet w Nowy Rok, bo 4 stycznia gramy mecz u siebie. Musimy być przygotowani. Nie ma czasu na odpoczynek. Nie będziemy też ukrywać, że szukamy wzmocnień zespołu. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy. Lepiej nie gdybać.

Czego życzycie sobie w nowym roku?
Wszystkim sympatykom głogowskiego sportu życzę zdrowych i wesołych świąt Bożego Narodzenia. Rodzinnych, bo ta jest najważniejsza. A naszym kibicom, aby byli z nami na dobre i na złe.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%