- Usłyszeliśmy huk - opowiadają świadkowie. W środę (14.07.) na krajowej dwunastce, pomiędzy mostami, doszło do czołowego zderzenia. Jak ustaliła policja wojskowa ciężarówka jechała od mostu Tolerancji w stronę Serbów. Z drugiej strony citroen, który nagle zjechał ze swojego pasa ruchu. Uderzył w przednie koło ciężarówki i obrócił się wokół własnej osi. Pozostali uczestnicy ruchu od razu się zatrzymali. Wezwali na pomoc służby ratunkowe.
- Kierowca osobówki był uwięziony w samochodzie. Nie mógł się z niego wydostać - relacjonuje Tomasz Michalski, oficer prasowy PSP w Głogowie. Niezbędni byli strażacy, którzy przekazali poszkodowanego ratownikom medycznym. Mężczyzna został zabrany do szpitala. Autem jechało też małe dziecko, ale na szczęście chłopczykowi nic się nie stało. - Był tylko przestraszony - dodaje. Strażacy opowiadają, że w ciężarówce został uszkodzony zbiornik z paliwem, które zaczęło wylewać się na ulicę. Jak doszło do wypadku? - Kierowca citroena zasłabł za kierownicą - brzmiał policyjny komunikat. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Droga została całkowicie zablokowana. Policjanci wprowadzili objazdy, choć korek w pewnym momencie sięgał kilku kilometrów.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz