Wiele było sportowych emocji. Dragon Jaczów zainaugurował rozgrywki w A-klasie od starcia z Unią Szklary Górne. Obie drużyny są jednymi z faworytów tego sezonu i liczą na awans do klasy okręgowej. Można więc śmiało powiedzieć, że był to hit kolejki, a może i całej rundy jesiennej. Kto wie - czas pokaże.
Trener Damian Kwaśnik postawił na sprawdzony skład. A warto przypomnieć, że kilka dni temu - w ramach rozgrzewki - Dragon Jaczów ograł w 2. rundzie Okręgowego Pucharu Polski Iskrę Księgnice 3:2, czyli zespół na papierze silniejszy, bo z okręgówki.
Nic dziwnego, że kibice oczekiwali zwycięstwa przeciwko Unii. Łatwo jednak nie było. Choć to Dragon przeważał od początku meczu. Miał bramkowe sytuacje, ale piłka nie wpadła do siatki w pierwszej połowie, która zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron Dragon jeszcze przycisnął rywali. Wydawało się, że gol dla gospodarzy wisi w powietrzu. Trzeba było poczekać... do 88. minuty, kiedy miejscowi w końcu wyszli na prowadzenie. Najpierw trafił Alan Furman, ale chwilę później podwyższył Łukasz Strzelecki. Skończyło się 2:0. Komplet punktów dla Dragona.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz