Gdzie sygnalizacja, gdzie kierujący ruchem? Remont mostku potrwa do... listopada

Trwa remont mostku w Moszowicach w ciągu drogi wojewódzkiej 319. I prace zakończą się tam dopiero w drugiej połowie listopada. Roboty jest sporo, bo jak czytamy w piśmie Dolnośląskiej Służby Dróg Krajowych i Autostrad w ramach remontu "należy wykonać wymianę nawierzchni jezdni włącznie z dojazdami, wymianę płyty pomostowej i kap chodnikowych, wymianę izolacji, wymianę dylatacji, wykonanie nowych pyt przejściowych, powierzchniowe naprawy belek ustroju nośnego, wymianę balustrad. Roboty należy prowadzić połówkowo z zachowaniem ruchu wahadłowego, na podstawie zatwierdzonej czasowej organizacji ruchu".

Kosztować ma to wszystko w granicach 750 tys. zł. A kierowcy zgłaszają swoje uwagi do gminy. - To inwestycja marszałka - mówi nam wójt Łukasz Horbatowski, który wszystkie te wiadomości kieruje właśnie tam. Mieszkańcy dzwonią też do naszej redakcji. Proszą o pomoc. - Ruch na tej drodze, zwłaszcza weekendami, jest ogromny. Tworzą się korki, bo przejezdny jest jeden pas ruchu. I nie ma żadnej sygnalizacji świetlnej. Nie ma też osoby, która kierowałaby ruchem - relacjonujecie. Jeden z Czytelników apeluje: wysyłajcie maile do DSDiK!

- Wiemy i zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji zarówno dla mieszkańców, ale i przejezdnych. To jest droga wojewódzka - nie jest to droga gminna - podkreśla wójt. Czy głos ludzi coś jednak poskutkuje? Oby, bo przecież remont zakończy się za kilkanaście tygodni.
RED