O tym, że trafi do silnego klubu, mówiło się od dawna. Za nim świetny sezon w barwach 2.ligowego Górnika Polkowice, gdzie rozegrał 27 meczów, strzelił dwie bramki i zanotował dwie asysty. A mowa o... defensywnym pomocniku, który nie miał na boisku zbyt wielu zadań ofensywnych.
Głogowianin Patryk Mucha to piłkarz, który wychował się w Zagłębiu Lubin. Był brany pod uwagę do gry w Ekstraklasie, lecz na drodze stanęła poważna kontuzja. Później postanowił, że chce grać regularnie. Stąd transfer do Górnika. Już zimą interesowała się nim Termalica Nieciecza z 1.ligi. Latem do walki włączyły się kolejne dwa kluby - Miedź Legnica i Widzew Łódź. Wybrał ten drugi.
- Widzewa nikomu nie trzeba przedstawiać. To tradycja... u Patryka wygrała ambicja - mówi Tomasz Mucha, ojciec i trener - ostatnio m.in. Dragona Jaczów. Dodaje, że Patryk przychodzi do Łodzi, aby stać się czołową postacią. - Przed nim dużo pracy - zaznacza. A by życzymy sportowych sukcesów!
RED
fot. Widzew Łódź
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz