Głogowska siłownia i restauracje zostaną ukarane przez sanepid? Grozi im do 30 tys. zł kary

Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Głogowie potwierdza, że w Jump Planet przy ul. Piłsudskiego przeprowadzono w sumie dwie kontrole - 7 i 16 kwietnia. - Wobec kontrolowanego obiektu prowadzone jest postępowanie administracyjne - wyjaśnia państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Głogowie Wioletta Chodorowska.

Nie wiadomo, jak długo będzie trwało, kiedy i czym się zakończy. Kary za niestosowanie się do nakazów i zakazów lub ograniczeń w stanie epidemii wynoszą do 30 tys. zł. - Postępowanie wyjaśniające jest prowadzone w sprawie wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej, w celu wyjaśnienia, czy zostały naruszone nakazy i zakazy zamieszczone w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii - mówi Wioletta Chodorowska.

Gdy pytamy, okazuje się, że nie ma znaczenia, że niedługo te obostrzenia się zakończą i obiekty typu siłownie będą mogły legalnie działać. Na dziś inspekcja sanitarna takie postępowanie prowadzi.

W połowie stycznia dwa lokale gastronomiczne otworzyły się mimo rządowego zakazu. Odbyło się to w ramach ogólnopolskiej akcji zbuntowanych przedsiębiorców OtwieraMy. Dołączyły do niej także głogowskie lokale - pizzeria Trzy Po Trzy przy ul. Słodowej oraz restauracja Pasjami przy ul. Długiej.

W sobotę (16.01.) zaprosiły pierwszych klientów i zapowiedziały, że będą normalnie otwarte, z jedzeniem nie tylko na wynos. Przyszło tylu chętnych, że trzeba było czekać na wejście do lokalu. Ustawiały się kolejki, trzeba było przedłużyć godziny otwarcia, aby każdy chętny mógł przyjść i coś zjeść w lokalu. Oczywiście przyszli też policja oraz inspektorzy sanepidu. Pizzeria nadal działa na tych zasadach, ale Pasjami jest zamknięte. Trudno powiedzieć z jakich powodów. - W stosunku do tych dwóch podmiotów prowadzimy postępowanie administracyjne. Trudno podać konkretną datę rozstrzygnięcia postępowania, gdyż nastąpi ono po zebraniu całego materiału dowodowego - informuje Wioletta Chodorowska. Swoją drogą policja skierowała wnioski do sądu o ukaranie zarówno właściciela siłowni, jak i właścicieli tych dwóch lokali gastronomicznych. Jeszcze nie zostały rozpatrzone.
RED