Proces radnego Leszka D. jest w toku, niedawno się rozpoczął przed Sądem Rejonowym w Głogowie. Chodzi oczywiście o niebezpieczne ciekłe chemikalia, które w 2019 roku jego decyzją zostały umieszczone na miejskiej działce przy ul. Krochmalnej. Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Głogowie. Postawiła Leszkowi D. zarzut przestępstwa przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego i przeciwko środowisku. Grozi mu kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, że w 2019 r. Leszek D. jako kierownik ADM Śródmieście zlecił wywiezienie kilkunastu beczek z prywatnej posesji na działkę należącą do ZGM. Bez niczyjej zgody i jakichkolwiek pozwoleń. Z opinii biegłego wynikało, że były to substancje niebezpieczne. Obie działki nie miały decyzji dopuszczającej przechowywanie jakichkolwiek odpadów. Dodatkowo kierownik przewiózł je na teren, gdzie były składowane na podłożu przepuszczalnym, na terenie miasta, które było zobowiązane do ich zagospodarowania.
Prokuratura uznała, że działał więc na szkodę interesu publicznego, czyli Gminy Miejskiej Głogów, a także dla osiągnięcia korzyści osobistej, bo beczki polecił przenieść z działki, którą dzierżawił od osoby fizycznej. W procesie toczącym się przed sądem ZGM występuje jako tzw. oskarżyciel posiłkowy. Zostali już przesłuchani pierwsi świadkowie. Wkrótce będą przesłuchiwani kolejni.
Jak sprawdziliśmy, beczki z chemikaliami nadal znajdują się na działce ZGM. - Zabezpieczyliśmy je i czekamy na zakończenie postępowania sądowego - zapewnia Anna Keep, dyrektorka Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Głogowie.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz