Zamknij

Groził żonie bagnetem i krzyczał, że zabije

14:19, 07.07.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 14:20, 07.07.2020
Skomentuj

- Jak on traktuje swoją kobietę... - załamuję ręce sąsiedzi. Dziś (7.07.) pod blokiem znów widzieli policyjny radiowóz. I jakoś nie byli zdziwieni, że to kolejna interwencja pod ten sam adres. Tym razem mężczyzna groził żonie bagnetem. Miał krzyczeć, że "zabije".

Przyjechała policja i mężczyznę zabrała na komendę. Wchodząc do radiowozu nie był agresywny. - Ale zwykle jest, zwłaszcza po pijaku - mówią ludzie opowiadając, że widzieli go rano. Wracał trochę poobijany. - I pijany. Gadał coś pod nosem, że dorwie tego skurw...., który go uderzył. A jak mówi sam do siebie, to znaczy, że jest w transie - dodają.

Chwilę później w mieszkaniu wybuchła domowa awantura. Znów było głośno, znów kobieta wołała o pomoc. - Ona się boi odejść, może się przyzwyczaiła, ale my nie możemy na to patrzeć. Ciężko ma w życiu - sama wychowała dzieci, bo go nigdy nie było. Odchodził i wracał, potem awantury się powtarzały - mówiąc zerkając na pobliski budynek prokuratury. Dziwiąc się, że do tej pory, tam jeszcze nie trafił. - Chyba należy mu się kara. Niech da jej spokój - wzdychają. Bo nic więcej nie mogą zrobić.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%