Ten wpis radnego powiatowego Andrzeja Radomskiego wywołał spore zamieszanie - nie tylko w Głogowie, ale i w Polsce. Radny na swoim Facebooku alarmował w sprawie wejścia do Miejskiego Przedszkola nr 2, przy którym znajdują się filary pomalowane na kolorowo.
- Oto wejście do przedszkola, kolorowa tęcza LGBT. Jaki to ma cel, po co to? Po co dzieci codziennie mają to oglądać? To działa na podświadomość. Coś, co widzimy na co dzień ma stać się dla nich normalne, choć normalne nie jest. W ten sposób środowiska LGBT wkraczają do przedszkoli - pisał.
Sprawą wpisu radnego zajął się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. - Następnym krokiem radnego będzie interwencja w sprawie lekcji fizyki, w trakcie których naucza się o spektrum światła białego. Wszak po rozszczepieniu wychodzi tęcza! - czytamy na oficjalnym profilu społecznościowym tej organizacji.
Na tym nie koniec, bo dorzucają jeszcze, że "później radny zamierza zabrać się za My Little Pony, a ostateczni interweniować w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej w sprawie skandalicznej promocji LGBT po deszczu". Ponadto "Homofobia jest straszną chorobą".
Ludzie z całej Polski komentowali tę sytuację: "Głogów przeprasza za tego osobnika", "A może zakazać dzieciom korzystania z kolorowych kredek", "I taki człowiek jest radnym" - to tylko przykłady z kilku tysięcy wpisów internautów, którzy przeczytali o interwencji radnego.
Na razie efektem całego zamieszania jest to, że oficjalne konto radnego zniknęło z Facebooka. - Nie przejmuje się tą opinią - komentuje radny Radomski. - To profil, który prowadzi pan Rafał Gaweł, który w Polsce został skazany na karę bezwzględnego prawomocnym wyrokiem za liczne oszustwa. Uciekł do Norwegii, gdzie prosił o azyl polityczny. Miałem prawo wyrazić swoje zdanie na ten temat - wyjaśnia.
Przekonuje, że nie jest homofobem. - Nic nie mam do osób homoseksualnych. Nawet taka u mnie pracowała, zatrudniałem ją - dodaje. Na razie zawiesił swoje konto na FB, bo jak mówi, zalała go fala hejtu. - Obrażano mnie, szykanowano, grożono. Pisali to ludzie z całej Polski związani z ruchem LGBT. To środowisko ukradło tęczę dzieciom - ocenia. Do sprawy wrócimy.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz