Prokuratura Okręgowa w Legnicy zakończyła śledztwo w sprawie nielegalnych składowisk odpadów w Głogowie, Jakubowie oraz w innych miejscowościach na Dolnym Śląsku, skierowaniem do Sądu Rejonowego w Głogowie aktu oskarżenia o przestępstwa przeciwko środowisku oraz przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu, którym objętych zostało 6 osób.
Wśród oskarżonych jest Jarosław G., którego prokurator oskarżył o przestępstwa dotyczące wszystkich ujawnionych nielegalnych składowisk odpadów, w tym popełnienie czynów dotyczących składowisk w Głogowie i Jakubowie.
W czerwcu 2016 roku właściciel firmy budowlanej Janusz G., nie posiadając wymaganej decyzji Starostwa Powiatowego w Polkowicach na magazynowanie odpadów, rozpoczął składowanie odpadów na dwóch wydzierżawionych działkachw Jakubowie. Starał się o uzyskanie takiego pozwolenia w Starostwie Powiatowym w Polkowicach, ale pozwolenia nie otrzymał, gdyż działki, na których planowana była działalność, nie spełniały wymogów do zbierania tam odpadów.
Jak ustalono, osobą zarządzającą tym składowiskiem był oskarżony Jarosław G. Działo się tak do lipca 2018 roku. Badanie pobranych przez biegłych próbek odpadów z tego składowiska pozwoliło na ustalenie, że wśród nich znajdowały się także odpady niebezpieczne w postaci: farb, lakierów oraz tworzyw sztucznych, składowane w pojemnikach tzw. mauserach i beczkach. Skutkiem składowania odpadów w takich warunkach nastąpiło obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi oraz zniszczeń w świecie roślinnym i zwierzęcym
w znacznych rozmiarach.
24 lipca 2018 roku doszło do pożaru na terenie składowiska odpadów w Jakubowie, o sprowadzenie którego prokurator oskarżył Jarosława G. Dokonane bowiem ustalenia w zakresie funkcjonowania tego składowiska, a w szczególności co do ilości, sposobu, rodzaju i charakteru składowanych odpadów, wyniki badań laboratoryjnych pobranych próbek oraz wnioski z opinii biegłych, dały podstawę do przyjęcia, że oskarżony Janusz G. przez nielegalne składowanie, wbrew istniejącym przepisom, znacznej ilości odpadów, w tym niebezpiecznych , o charakterze palnym, wybuchowym, na niezabezpieczonej nieruchomości, sprowadził w konsekwencji zdarzenie zagrażające życiu i zdrowiu wielu osób i mieniu w znacznych rozmiarach oraz skutkujące zniszczeniem w środowisku, które przybrało postać pożaru z towarzyszącymi mu eksplozjami. W tym miejscu istniał stan ciągłego zagrożenia pożarem i wybuchem, do którego doszło. Nie została wykonana przez tego oskarżonego ani Janusza G. decyzja wójta gminy Radwanice nakazująca usunięcie odpadów.
Od marca 2017 roku pojemniki z odpadami z nielegalnego składowiska
w Jakubowie wywożono do Głogowa na teren działki przy ul. Południowej 8, należącej do krewnej Jarosława G. To nielegalne składowisko odpadów faktycznie prowadzone było przez oskarżonego Jarosława G., który nie posiadał pozwolenia na prowadzenie w tym miejscu tego typu działalności. Wprawdzie Janusz G. złożył w Starostwie Powiatowym w Głogowie wniosek o rozszerzenie decyzji na zbieranie odpadów na nieruchomości położonej w Głogowie przy ul.Południowej 8, to to jednak zgody takiej nie otrzymał. Na składowisko to trafiały odpady nie tylko z Jakubowa, ale i z innych źródeł. Oskarżony Jarosław G. kierował pracami, transportem i przyjmowaniem odpadów na to składowisko oraz przyjmował wynagrodzenie z tego tytułu, z pogwałceniem przepisów o ochronie środowiska, Ustawy o odpadach oraz przepisów o ochronie przeciwpożarowej. Istnienie nielegalnego składowiska odpadów na ogrodzonej posesji położonej w Głogowie przy ul. Południowej 8 organy ścigania ujawniły w dniu 11 maja 2017 roku podczas przeprowadzonego przeszukania tej posesji, na której zastano znaczne ilości odpadów płynnych i stałych, a w tym około 3.400.000 litrów odpadów w 1000-litrowych pojemnikach typu mauser oraz w beczkach. Pojemniki z tymi odpadami w chwili ujawnienia nie posiadały oznaczeń przewidzianych prawem pozwalających na identyfikację rodzaju odpadu. Odpady te w przeważającej większości stanowią odpady niebezpieczne, w tym: substancje ropopochodne, farby, rozpuszczalniki, co wynika z ich badań. Większość ujawnionych pojemników była rozszczelniona, co skutkowało lokalnymi wysiękami. Zbiorniki nie posiadały zabezpieczeń przed oddziaływaniem warunków atmosferycznych, co w konsekwencji przy wystąpieniu deszczów powodowało migrację odpadów do studni burzowych , których funkcją jest odprowadzanie opadów do rzeki Odry. W okresie od marca do maja 2017 roku wskutek nielegalnego składowania odpadów w tym miejscu oraz w taki sposób, oskarżony Jarosław G. doprowadził do zanieczyszczenia wody, powietrza i powierzchni ziemi wskutek przeniknięcia do kanalizacji burzowej różnego rodzaju niebezpiecznych substancji. Jak wynika z opinii biegłego z zakresu ochrony środowiska, składowanie odpadów niebezpiecznych w takich warunkach oraz ilości na nielegalnym składowisku odpadów w Głogowie przy ul. Południowej 8 w okresie lat 2017 do 2019 mogło spowodować istotne obniżenie jakości środowiska oraz zagrażać życiu i zdrowiu człowieka poprzez emisję do powietrza szkodliwych gazów. Ponadto składując w opisany sposób i podanej ilości odpady przy ich właściwości chemicznej, w szczególności wysokim stopniu palności oraz zdolności tworzenia mieszanin wybuchowych, z naruszeniem przepisów o ochronie przeciwpożarowej, oskarżony Janusz G. sprowadził bezpośrednie niebezpieczeństwo pożaru lub eksplozji materiałów wybuchowych, zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w znacznych rozmiarach. Pomimo wydanej przez Urząd Miejski w Głogowie decyzji nakazującej usunięcie tych odpadów, nie doszło do ich usunięcia przez oskarżonego Jarosława G. ani Janusza G.
Podczas monitorowania tego składowiska przez Policję oraz organ administracji samorządowej, w dniu 3 września 2019 roku ujawniono jeszcze jeden wykonany transport na to składowisko odpadów niebezpiecznych w postaci kwasów azotowego i siarkowego oraz substancji ropopochodnych w mauserach z innego nielegalnego składowiska odpadów znajdującego się w Przychowej w Gminie Ścinawa. Zatrzymano wówczas na gorącym uczynku przestępstwa trzech mężczyzn: Łukasza G., który kierował tym transportem oraz kierowcę samochodu dostawczego Jerzego K. i dokonującego wyładunku odpadów Marka N. Wszyscy trzej są również oskarżonymi w tej sprawie. Nielegalne składowisko odpadów w Przychowej znajdowało się na terenie posesji piątego oskarżonego Daniela B. oraz na terenie przylegającym do tej posesji. Podczas przeszukania tej posesji ujawniono 127 mauserów o pojemności 1000 litrów z odpadami ciekłymi posadowionych na gruncie oraz w samochodach, jak też za ogrodzeniem posesji oraz 12 mauserów wypełnionych substancjami stałymi -zużytymi materiałami i tekstyliami. Były to odpady niebezpieczne. Ujawniono je w centralnej części miejscowości, na posesji otoczonej zabudowaniami mieszkalnymi. Oskarżony Daniel D. nie posiadał pozwolenia na składowanie odpadów niebezpiecznych, ani nie ubiegał się o takie pozwolenie.
Niniejszym śledztwem objęto też wątek nielegalnego składowania odpadów w gospodarstwie rolnym szóstego oskarżonego Konrada K. położonej w miejscowości Cieszyny w Gminie Jemielno, gdzie podczas przeszukania ujawniono ukryte odpady niebezpieczne i inne w mauserach w ilości 77 sztuk oraz beczkach plastikowych i metalowych w ilości 37. Jak ustalono, wymieniony oskarżony nie posiadał pozwolenia na składowanie jakichkolwiek odpadów, ani o takie pozwolenie nie ubiegał się. Odpady na teren tej nieruchomości zostały przywiezione kilka miesięcy wcześniej przez oskarżonego Jarosława G.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz