Kierowca forda był zdziwiony, że podczas jazdy rondem Konstytucji 3 Maja przed maską pojawił mu się... policyjny radiowóz. Ale jeszcze większy szok przeżyli pozostali kierowcy, gdy widzieli, że przecież ten ford jedzie pod prąd. Miał pecha, bo akurat jechała policja. Został zatrzymany.
Podczas kontroli policji tłumaczył, że nie wiedział, że jedzie w przeciwnym kierunku do innych samochodów. Mówił, że jest z daleka i wcześniej nie poruszał się tym rondem. Na szczęście na rondzie nie doszło do zderzenia.
RED
fot. nadesłane
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz