- To było do przewidzenia - piszecie na naszym profilu FB. Dziś (15.11.) wieczorem wybuchł pożar na drugim piętrze byłej restauracji Neptun nad Odrą. Ogień był widoczny z kilkudziesięciu metrów i szybko się rozprzestrzeniał. Strażacy, gdy tylko dotarli na miejsce, to od razu rozpoczęli akcję gaśniczą. Pojawiła się informacja, że w środku ktoś przebywa.
Jedną osobę udało się wydostać. Była ranna i trafiła do Głogowskiego Szpitala Powiatowego. Ponoć miało się tam znajdować jeszcze dwóch innych bezdomnych, ale to się nie potwierdziło. - Dokładnie przeszukaliśmy wszystkie pomieszczenia - mówili na miejscu strażacy. Udział w akcji wzięły trzy jednostki PSP w Głogowie oraz jedna OSP z Serbów.
O tym, że w Neptunie koczują bezdomni wiadomo było od dawna. Na wniosek radnego zabezpieczono budynek. O to apelował Dariusz Czaja, ale jak się okazało zamurowano okna tylko na parterze. Bezdomni nadal się tam dostają, bo wchodzą piętrem.
- Tam dojdzie do tragedii - martwią się nasi internauci. Pan Adam napisał do nas, że trzeba się tym pilnie zająć, bo przecież zbliża się zima - noce coraz chłodniejsze. - Nic dziwnego, że rozpalają w środku ogniska. Przecież w ten sposób ratują się - zauważa głogowianin. Podobnie jest w Cukrowni przy ulicy Rudnowskiej. Tyle tylko, że taki ratunek może źle się dla nich skończyć.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz