Jest zakaz organizacji imprez rozgrywkowych. Co z barami i restauracjami w Głogowie?

- Już liczymy straty - słyszymy od właścicieli głogowskich knajp i restauracji na Starym Mieście, gdzie od kilku dni ludzi zagląda coraz mniej. I nie da się ukryć, że to związane jest z koronawirusem. A dziś (12.03.) wojewoda dolnośląski wydał rozporządzenie dotyczące zawszenia organizowania imprez artystycznych i rozrywkowych.

Odwołane mają być więc imprezy taneczne także w lokalach prywatnych m.in. wesela. - Jesteśmy normalnie otwartym barem i restauracją - zauważa Grzegorz Preussner, właściciel Fuego. - Oczywiście jak zawsze dbamy o higienę w naszym lokalu - dodaje.

Inni też przekonują, że nikogo na siłę zachęcać do odwiedzania ich lokali nie będą, ale też nie będą ich wyganiać. - Jeżeli ktoś ma ochotę wypić piwo, to niech wypije. Tylko niech pamięta, aby przychodzić zdrowym. Nie kaszleć, nie kichać, bez gorączki. Nie wyobrażam sobie, abym mogła też posłać do pracy chore pracownice - usłyszeliśmy.

Zakaz ma obowiązywać do 25 marca.
RED