Katarzyna Jaskólska-Pitoń: W zdrowym ciele, zdrowy duch! Aktywność fizyczna może dać szczęście

To najlepszy czas na wprowadzanie zmian w życiu, przynajmniej większość z nas czuje taką gotowość i stosowny zapał. Choćby to miała być kolejna próba. Jakie postanowienia noworoczne najczęściej składamy sobie i najbliższym? Zwykle zaczynamy od zrywania ze złymi nawykami. Tu na pierwszym miejscu jest rzucanie palenia. Pewnie ze względu na trudność wyzwania, bo często są ponawiane co roku lub po latach.

- Już rzucałem palenie, z sukcesem, nie paliłem przez sześć lat - mówi dyrektor jednej z miejskich instytucji, gotowy znów podjąć wyzwanie. Jak wielu z nas myśli też o poprawie kondycji i aparycji. To drugie w popularności noworoczne postanowienie: zrobić coś dla siebie, ruszyć się z domu, zacząć uprawiać jakiś sport czy jakąkolwiek aktywność. I pewnie najszybciej zarzucane. Specjaliści oraz zdrowy rozsądek odradzają wyczyn, jak siłownia co drugi dzień. By się nie zniechęcić za szybko najlepiej zacząć od czegoś prostego. Najtrudniej zacząć. Jak się do tego zabrać, by wytrwać?

- Przede wszystkim trzeba zacząć od dobrej woli, bez tego ani rusz, ważne jest też dobre towarzystwo, które wyciągnie z domu - Katarzyna Jaskólska-Pitoń na początek podpowiada spacer z psem, trucht czy kluby fitness, których w mieście jest wielki wybór. - Każdy musi znaleźć coś, co sprawi mu przyjemność - trenerka zapewnia, że gdy już znajdzie, poczuje się szczęśliwy dzięki tej aktywności.

- Ruch ma być przyjemnością, a nie obowiązkiem ani karą. Nic na siłę. Mamy kochać to, co robimy. Jeśli ruch sprawia dużo przyjemności, daje endorfiny, będziemy do tego wracać i wytrwamy - dodaje, że pomocne w tym będzie towarzystwo osób, które będą z nami, dodatkowa wartość. Poleca spacer, biegi, taniec, aktywność w każdej postaci, trzeba chcieć spróbować, by znaleźć radość. - Jeśli jest radość, bez przymusu, nie zniechęcimy się - zapewnia.
RED