Na oddziale wydobywczym G - 63 na szubie św. Jakuba ZG Polkowice - Sieroszowice wciąż napływa woda. KGHM poinformowało o "działaniach stabilizujących" dopływ wody.
Zalewa jeden spośród 13 oddziałów kopalni. W sumie dwa są wyłączone z wydobycia.- Obecnie kopalnia, aby zapewnić najwyższy poziom bezpieczeństwa pracowników, nie prowadzi pełnego wydobycia w dwóch z trzynastu oddziałów. Reszta oddziałów pracuje w standardowym trybie. Kierujący procesem przepompowują wodę oraz prowadzą dodatkowe zadania, które mają zmniejszyć dopływ wody do czasowo wyłączonego z działalności wydobywczej pola eksploatacyjnego - poinformowała Anna Osadczuk, z zespołu komunikacji KGHM Polska Miedź.
Działania stabilizujące są zaangażowane służby ZG Rudna, PeBeKa oraz firm współpracujących. Polegają one na utrzymaniu i podnoszeniu wydajności systemu odwadniania poprzez budowę rurociągów oraz wykorzystanie dostępnych pomp i rozmieszczenie ich w kluczowych lokalizacjach. Ponadto kopalnia rozbudowuje sieć odwadniania. Jednocześnie trwają prace na powierzchni, są wiercone otwory do wyrobisk górniczych, które maja uszczelnić warstwy górotworu i dalsze przedostawanie się wody do wyrobisk.
Pracownicy oddziałów wyłaczonych z eksploatacji zostali oddelegowani do pomocy przy procesie odwadniania albo przesunięci do pracy w innych miejscach. By najszybciej ustabilizować sytuację w miejsce zwiększonego dopływu wody skierowano znaczące zasoby pracowników, specjalistów oraz maszyn. Wybudowanie pierwszego etapu rurociągu zakończy się szacunkowo w styczniu 2020 roku. Ta rozbudowa pozwoli na przepompowanie wody. Kolejne linie mają powstać do końca lutego 2020 r. Działania te mają umożliwić całkowite ustabilizowanie sytuacji w rejonie wydobywczym, w którym doszło do dopływu wody. DN
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz