Zamknij

Kibice Chrobrego: Czas otworzyć już stadiony panie premierze!

15:17, 03.03.2021 Mateusz Komperda Aktualizacja: 15:18, 03.03.2021
Skomentuj

Rządowe obostrzenia dotyczące epidemii koronawirusa uderzają w sport. Trybuny stadionów czy hal są puste. Od wielu miesięcy - to przede wszystkim generuje spore straty dla klubów, ale też powoduje, że sportowa rywalizacja nie jest już taka sama.

Kibice chcą wrócić na trybuny. Także piłkarskiego Chrobrego Głogów. Ostatnio pojechali do Kielc (28.02.) na pierwszy mecz tej wiosny. Pod stadionem rozwinęli transparent z hasłem "Otwórzmy stadiony - czynami, a nie pustymi słowami".

Brakuje im atmosfery i możliwości dopingowania swojej ulubionej drużyny. "Pamiętacie w ogóle coś takiego jak dzień meczowy? Wychodzisz z domu ze sporym zapasem czasowym, spotykasz się ze znajomymi, rozmawiasz na najróżniejsze tematy, wrzucasz chłopakom piątkę do puchy, stajesz na sektorze, a po meczu pijesz piwko za zwycięstwo, wymieniasz się poglądami na temat meczu, kibiców gości, innych ekip. Tego zdecydowanie brakuje. Choćby rywalem był klub z wioski bez kibiców, to atmosfery meczu na stadionie nigdy nie odda transmisja w TV. Jak pokazała wyprawa do Kielc, są tacy fanatycy, dla których pokonanie kilkuset kilometrów w jedną stronę, mimo pewności, że spod stadionu nie zobaczy się nawet wykopanej do góry piłki, to zajebiście spędzone godziny z kibicowską wiarą, z ziomkami, którzy mają takie same zainteresowania i pasję!" - piszą na FB.

Zwracają uwagę również na to, że skoro są otwarte markety czy galerie handlowe, to pora otworzyć stadiony. "Czas otworzyć już stadiony panie premierze" - kończą.

A pomysł taki był. Przypomnijmy - na początku lutego nawet padły obietnice Związku Piłki Nożnej w Polsce, że być może od marca tak się stanie i stadiony ponownie zostaną otwarte. Taką decyzję jednak musiałby formalnie wydać rząd. Już wtedy Zbigniew Prejs, dyrektor sportowy Chrobrego, zwracał uwagę, że nasz klub jest przygotowany na wprowadzenie kibiców na stadion. - Podobnie jak to było wiosną - przypomina, że wówczas również mecze odbywały się w reżimie sanitarnym. Teraz PZPN postuluje o to, by było to w granicach 25-50 proc. kibiców.

- To tyle, ile zwykle zasiada na głogowskim stadionie. Ostatnim razem takie rozwiązanie się sprawdziło - ważne, aby kibice przestrzegali obostrzeń, czyli utrzymywali bezpieczny dystans społeczny, zakrywali usta i nos, dezynfekowali dłonie. Wiele zależy od nich samych - zaznacza dyrektor. Jak do tej pory kibice czekają - na konferencjach prasowych ani premiera, ani ministra tematem się nie zajęto.
RED
fot. chrobry.glogow.pl

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%