Pod koniec ubiegłego tygodnia (5.02.) premier Mateusz Morawiecki przedstawił plany związane z luzowaniem obostrzeń. Od piątku (12.02.) czynne mają być m.in. hotele czy teatry. A głogowianie z niecierpliwością czekają, żeby ponownie odwiedzić właśnie teatr im. Andreasa Gryphiusa. Jego kierownik nie ukrywa, że na razie, poza zapowiedziami podczas konferencji, niewiele więcej w tej sprawie wiadomo.
- Dzwoniłem do departamentu, gdzie usłyszałem, że dopiero dziś lub jutro zostanie wydane stosowne rozporządzenie. W nim będzie określone szczegółowo czy nasz teatr też może się otworzyć i na jakich zasadach. Teatr znajduje się w strukturach Miejskiego Ośrodka Kultury. W rozporządzeniu muszą być więc wymienione instytucje kultury. Tak było poprzednim razem, gdy pozwolono nam funkcjonować w reżimie sanitarnym - wyjaśnia Michał Wnuk.
Jeżeli rozporządzenie zostanie opublikowane zbyt późno, to szanse na spektakle w nadchodzący weekend są znikome. - To wymaga odpowiedniego przygotowania - m.in. zakontraktowania teatrów, zorganizowania wydarzeń zgodnie z obostrzeniami, wyrobienia biletów, reklamy - wymienia jednym tchem. Choć zapewnia, że plany na drugą połowę lutego już są. Być może uda się zorganizować trzy spektakle zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz