W wigilię (24.12.) na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Piłsudskiego znów doszło do poważnych wypadków. Byli poszkodowani. W obu przypadkach kierowcy wymusili pierwszeństwo. A w internecie rozgrzały dyskusje na temat poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu i budowie ronda.
Jak podkreśla prezydent Rafael Rokaszewicz faktycznie rondo jest tam potrzebne. I właśnie dlatego to miasto, choć nie jest zarządcą krajowej drogi, przeprowadzi tę inwestycję. Powstanie rondo turbinowe - na razie ratusz jest na etapie wprowadzania zmian do projektu opracowanego przed laty przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.
- Generalna dyrekcja deklaruje udostępnienie terenu w pasie drogi krajowej nr 12 na cele inwestycji oraz współpracę i pomoc przy realizacji zadania - mówi prezydent.
Dokumentacja ma być gotowa w 2020 roku, później zostanie rozpisany przetarg , a także rozpocznie się wykup gruntów. Miasto zdecydowało się na budowę ronda, bo GDDKiA prowadzi właśnie prace nad budową obwodnicy Głogowa i drugiego mostu. Dlatego zabrakłoby pieniędzy na przebudowę tego uciążliwego dla kierowców skrzyżowania.
Budowa ronda turbinowego miałaby rozpocząć się w 2021 roku. Dokumentacja pokaże dokładne koszty inwestycji. Ale już dziś wiadomo, że 1 mln zł dołoży Urząd Marszałkowski we Wrocławiu. Do tej pory kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość i zachować ostrożność. - Apelujemy o rozsądek. Organizacja ruchu jest tam czytelna, więc trzeba stosować się do znaków drogowych - ostrzega Dariusz Zajączkowski, kierownik GDDKiA w Głogowie.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz