W Grębocicach właśnie powstaje z ruin jedna z największych atrakcji naszego regionu. Gmina z własnych funduszy oraz pieniędzy od KGHM remontuje zabytkowy spichlerz, który kiedyś był pałacem. Będzie tu galeria.
Spichlerz przy głównej ulicy w Grębocicach, ul. Kościelnej, z dnia na dzień wygląda coraz ładniej, przynajmniej z zewnątrz. W środku będzie kilka pięter, a na parterze sala z odsłoniętymi i odnowionymi zabytkowymi polichromicznymi malunkami. Mają tu powstać sale wystawiennicze, mają się odbywać imprezy okolicznościowe i spotkania.
Z historycznych źródeł wiadomo, że budynek pierwotnie powstał obok grębocickiego pałacu jako nowy dwór. W późniejszych czasach dekretem króla pruskiego zaadaptowano go na spichlerz wojskowy i trzymano w nim zborze. Po wojnie był własnością agencji rolnej, przez ostatnie lata stał pusty i niszczał, dlatego jakiś czas temu agencja przekazała go za przysłowiową złotówkę gminie Grębocice, z przeznaczeniem do odnowienia. Po remoncie budynek ma mieć znów charakter pałacowy, na jednym z pięter jest nawet sala bankietowa. Pierwotnie koszt odrestaurowania spichlerza miał wynieść ok. 2 mln zł, a z tego 500 tys. zł to dotacja urzędu wojewódzkiego, natomiast 250 tys. zł dotacji przekazał KGHM Polska Miedź. Jednak trzeba było więcej pieniędzy, gdy odsłonięto fragmenty polichromii z XVII/XVIII wieku.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz