Wczoraj (23.10.) przeszły ulicami miasta spod KFC pod ratusz. W poniedziałek (25.10.) mogą zablokować miasto. Mowa o kobietach, głogowiankach, które nie zgadzają się z decyzją Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. - Udział w pikiecie wzięło ponad sto osób - wyliczają.
I dodają, że akcja była spontaniczna. Skrzyknęły się popołudniu w internecie. - Byliśmy zaskoczone, że odzew będzie tak duży. Już na trasie ktoś do nas ciągle dołączał. Były to starsze, ale i młodsze kobiety - zwracają uwagę.
Manifestacja przebiegła spokojnie, choć pod ratuszem można było usłyszeć wulgaryzmy rzucane w kierunku władzy. - Dziękujemy policji za zabezpieczenie. Nie powiemy ani jednego złego słowa w ich kierunku - zapewniają.
A na tym nie koniec, bo w poniedziałek planują kolejną akcję. Tym razem chcą zablokować miasto. - Wyjedziemy na ulice samochodami. Będziemy jeździć powoli, blokować ruch i trąbić - zapowiadają. Na razie to jednak tylko plany. Jak będzie? Czas pokaże.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz