Tym razem szczęśliwy kupon został wysłany w kolekturze na Placu Tysiąclecia. Mężczyzna - stały klient - zgarnął 157 tys. 656 zł. Sam wytypował liczby i już zgłosił się po wygraną, lecz jeszcze pieniędzy nie odebrał, bo po tak duże sumy należy uda się nie do kolektury a do oddziału Totalizatora Sportowego w Zielonej Górze.
- To nasz stały klient - nie ukrywa pani Natalia (22 l.), pracownik kolektury, która pracuje tam od dwóch lat i nie pamięta, by przez ten czas ktoś trafił szczęśliwe liczby na taką sumę. - Też gram w lotto, ale moim rekordem jest wygrana na poziomie 24 zł! - żartuje. I przypomina, że klienci często się uśmiechają przy zakupie kuponu zapowiadając, że...jak wygramy, to się podzielimy. Jak będzie tym razem? Nie wiadomo.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz