Zależność jest prosta - im ładniejsza pogoda, tym więcej zdarzeń drogowych. Potwierdzają to policyjne statystki, ale widać to też gołym okiem. Słoneczko nie tyle co oślepia, ile zachęca kierowców do wciśnięcia gazu. Przy brzydkiej pogodzie o wiele bardziej uważamy.
W niedzielę (7.04.) jednak nie o prędkość chodziło, ale o nieuwagę. Do niegroźnej kolizji doszło na wysokości Piotra i Pawła na Koperniku. Samochód wyjeżdżał z zatoczki autobusowej. Kierowca nie zauważył jadącego motocyklu. Ten uderzył w samochód i motocyklista spadł z jednośladu. Zabrało go pogotowie. Policja wyjaśnia sprawę. RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz