Do kolizji dwóch volkswagenów doszło przed godz. 13 ul. Nadodrzańskiej, na końcu bulwaru. - Zamyśliłem się, nie zauważyłem tej pani - przyznał nam młody kierowca. Jak opowiada, jechał od strony Starego Miasta, a kobieta wyjeżdżała z parkingu na ul. Nadodrzańskiej.
Auta zderzyły się czołowo. Choć uszkodzenia masek nie są duże, w obu samochodach wystrzeliły poduszki powietrzne. Na miejsce zdarzenia błyskawicznie przyjechały wszystkie służby ratunkowe. Sprawcy kolizji nic się nie stało. Kobietą i jej kilkuletnim dzieckiem zajęli się ratownicy z karetki pogotowia.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz