Wiosną ubiegłego roku, gdy wybuchła epidemia koronawirusa, rozpoczęło się też pospolite ruszenie. Pierwsze rządowe obostrzenia wprowadziły nakaz zakrywania ust i nosa. Zaczęto więc szycie materiałowych maseczek. Powstawały ich tysiące. Nie brakowało chętnych rąk do pracy. Na początku tego roku rząd zakazał noszenia właśnie takich maseczek - można, nawet trzeba, te medyczne.
Podczas jednej z ostatnich konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że zniesienia całkowitego zakazu noszenia maseczek w najbliższym czasie nie będzie - " jest nieakceptowalne".
Zwlekania z decyzją w sprawie zdjęcia obowiązku noszenia maseczek na świeżym powietrzu nie rozumie dr Paweł Grzesiowski, który dla WP stwierdził, że absurdy należy usuwać jak najszybciej. - Nie ma tu na co czekać. W zeszłym roku w kwietniu nie wiedzieliśmy jeszcze, jak przenosi się wirus. Teraz, ponad wszelką wątpliwość udowodniono, że przenoszenie wirusa na otwartych przestrzeniach jest praktycznie niezauważalne - powiedział.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz